Wstrząsający finał sprawy Magdaleny W. – wyrok w sprawie zabójstwa syna już 9 września

Wstrząsający finał sprawy Magdaleny W. – wyrok w sprawie zabójstwa syna już 9 września

Proces Magdaleny W., oskarżonej o zabójstwo swojego dwuletniego syna, zbliża się do ostatecznego rozstrzygnięcia. Sprawa, która wstrząsnęła opinią publiczną, wzbudziła wiele emocji i kontrowersji. Sąd Apelacyjny w Katowicach już wkrótce podejmie decyzję, która może mieć decydujący wpływ na przyszłość kobiety.

Argumenty stron: maksymalna kara kontra uniewinnienie

Podczas zakończonej niedawno rozprawy, strony przedstawiły swoje końcowe argumenty. Prokuratura, podkreślając brutalność czynu oraz brak skruchy ze strony oskarżonej, zaapelowała o zwiększenie kary do dożywotniego pozbawienia wolności. Z drugiej strony, obrona argumentowała, że śmierć dziecka mogła być wynikiem nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem starszego syna, co powinno skutkować uniewinnieniem Magdaleny W.

Rekonstrukcja tragicznych wydarzeń

Do dramatycznych zdarzeń doszło 17 maja 2022 roku w mieszkaniu w Mysłowicach. Magdalena W. pozostawała tam z dwójką dzieci. Feralnego poranka młodsze z nich zostało znalezione martwe. Śledztwo ujawniło, że chłopiec został uduszony przez zatkanie ust i nosa. Kobieta nie wezwała natychmiastowej pomocy medycznej, lecz skontaktowała się z ojcem dzieci. To on zadzwonił po pogotowie i próbował reanimować syna. Niestety, pomoc nadeszła zbyt późno.

Hipotezy obrony i opinie specjalistów

Magdalena W., nie przyznając się do winy, twierdziła, że do tragedii mogło dojść przypadkowo, gdy starszy syn zamknął brata w pojemniku na pościel. Jednak opinie biegłych oraz eksperyment procesowy wykluczyły taką możliwość. Analizy medycyny sądowej wykazały również, że oskarżona była w pełni poczytalna w momencie zdarzenia.

Kontekst rodzinny i wcześniejsza tragedia

Rodzina Magdaleny W. już wcześniej doświadczyła tragedii. W 2014 roku zmarło jej czteromiesięczne dziecko, co uznano za wynik choroby. Po śmierci dwuletniego syna sprawa ta została ponownie zbadana, jednak nie znaleziono podstaw do zmiany wcześniejszych ustaleń. Starszy syn Magdaleny W., obecnie sześcioletni, został umieszczony w rodzinie zastępczej.

Decyzja Sądu Apelacyjnego: co dalej?

W kwietniu 2024 roku Magdalena W. została skazana na 15 lat więzienia przez Sąd Okręgowy w Katowicach. Obie strony złożyły apelacje, co doprowadziło do ponownego rozpatrzenia sprawy. Sąd Apelacyjny w Katowicach stoi teraz przed trudnym wyborem: może utrzymać wyrok, zwiększyć karę lub przychylić się do wniosku obrony o uniewinnienie. Ostateczny werdykt poznamy już 9 września.