Koparka odkryła zasypane wejście do sekretnego pomieszczenia

Koparka odkryła zasypane wejście do sekretnego pomieszczenia

W pobliżu Dworca PKP w Mysłowicach, gdzie prowadzono prace budowlane, pod koparką zarwała się ziemia, nieoczekiwanie odkrywając wejście prowadzące do tajemniczego pomieszczenia. Jak na tę chwilę nie wiadomo, czy są to mury starej piwnicy, schronu przeciwlotniczego, czy czegoś zupełnie innego.

Do niespodziewanego odkrycia doszło 11 października blisko Drowca PKP przy ul. Powstańców w Mysłowicach. Pod pracującą tam koparką nagle zapadła się ziemia, co spowodowało, że część maszyny wylądowała w powstałej dziurze. Okazało się, że przypadkiem odkryto ścianę z cegły i wejście do obiektu, który od długich lat zasypany był ziemią. W trakcie wypadku nikt nie ucierpiał, a teren zabezpieczono do zbadania.

Wstępne oględziny pracowników Muzeum Miasta Mysłowice

Zapomniany obiekt poddano już wstępnym analizom, które przeprowadził personel Muzeum Miasta Mysłowice. Eksperci twierdzą, że prawdopodobnie jest to wejście prowadzące do schronu przeciwlotniczego. Kustosz Muzeum Miasta Mysłowice Wojciech Kubowicz poinformował, że najpierw należy poszperać w dokumentacji, aby sprawdzić, czy istnieją zapisy dotyczące odkrytego obiektu. Odkrycie znajduje się na terenie kolejowym, dlatego najpierw należałoby przejrzeć dokumentację kolejową. A po usunięciu koparki i upewnienia się, że wejście do obiektu jest bezpieczne, zbadać go od wewnątrz.

Obecnie odkryte mury rodzą więcej pytań niż dają odpowiedzi: Nie wiadomo, jak długi jest obiekt, dokąd prowadzi, kiedy powstał, jak był eksploatowany, gdzie znajduje się wejście itp. Pracownicy muzeum spekulują, że wejście do tajemniczego pomieszczenia może znajdować się w bagażowni kolejowej. Pojawiła się też teoria, że być może mury prowadzą do pobliskiej kamienicy albo Willi Kuderów. Jak na razie nie ma pewności, czym jest odnaleziony obiekt.

Usunięcie koparki odsłoni większy rąbek tajemnicy

Bardziej szczegółowe oględziny będą dostępne dopiero po usunięciu z dziury sprzętu ciężkiego. Wówczas, jak twierdzi Wojciech Kubowicz, będzie można rzucić więcej światła na to niespodziewane znalezisko.

Ponadto, teren nie jest chroniony przez konserwatora zabytków, więc znalezione mury nie są kwalifikowane jako zabytki. Może to stanowić problem, ponieważ w takim przypadku działający na tym terenie inwestor będzie mógł kontynuować swoją pracę.

Remont na tym obszarze obejmuje przebudowę torowiska i przejścia podziemnego przy Dworcu PKP, a także budowę przystanków Bike&Ride.